List Pani Kozłowskiej

Kazimierz Dolny, grudzień 2012
Mija dziesiąty rok od chwili, kiedy nasza najukochańsza Nauczycielka,
- ta, która nauczyła nas czytać, pisać i szanować, która nauczyła nas czym jest Słowo,
nasz największy Autorytet i Osoba, która nas wyposażyła na życie
napisała do nas ostatni list.
Spotykałyśmy się z Nią często, my - już dorosłe, Ona - zawsze podniosła, gdy mówiła o tym, co uważała za najważniejsze.
Zasiała w nas ziarno, które nie tylko wzrosło, ale po latach mocno, (chyba na stałe), się ukorzeniło.
Podcinane od czasu do czasu gałęzie tylko wzmacniały to, co rosło razem z nami.
Po jednym z naszych spotkań, gdy Pani Kozłowska przeczytała świeżą jeszcze wtedy legendę o królu Kazimierzu i Esterce, napisała do nas ostatni list, który jest duchowym testamentem i nakazem.
Naszym zobowiązaniem wobec Osoby, która nauczyła nas Słów i Znaczeń, nauczyła nas czytać i rozumieć.
(Nadal tylko, po dziesięciu latach, nie potrafimy jeszcze dopisać, czym naprawdę jest Piękno...)
Ale Pani i tak z nami?
uczennice
"Kazimierz Dol. 13.VII 2002, godz. 18.00
- Czy pamiętacie???
- Pamiętajcie!!!
Tak mówię do Was Moi Uczniowie
- kilku pokoleń Kazimierza nad Wisłą = Kazimierza Dolnego!
Krystyna Kozłowska
- nauczycielka
C.K. Norwid:
„Bo Piękno na to
jest"???? ........................... dopiszcie
z pamięci i powracajcie tu ciągle
- dobrze wiem i pamiętam chwile radosne przeżyte tu z Wami i Instytucjami Kulturalnymi: Miejska Biblioteka Publiczna, Muzeum Nadwiślańskie, czy spotkania z Tow. Przyjaciół Kazimierza. Wyjątkowo też wspominam spotkania ze ś.p. panią Marią Kuncewiczową albo ze ś.p. Antonim Michalakiem. Teraz jestem pod wrażeniem moich uczennic: Bożenki i Agnieszki - one dowiodły, że jest Kazimierz obecny dzisiaj.
Całuje serdecznie Moich zawsze bliskich uczniów.
Krystyna Kozłowska.
Krystyna Kozłowska.
*
K.Dol. 16.VII 2002
A[dam] A[snyk]
Trzeba z żywymi naprzód iść
.....
a potem nakazuje!
ale nie depczcie przeszłości ołtarzy!
tak trzeba
Wy to robicie Bożenko! Agnieszko!
Ja z Wami?
Dobrze?
KK
Wyszukiwarka
Aktualności
16.05.2015
"1945. Wojna i pokój." - to tytuł najnowszej książki Magdaleny Grzebałkowskiej, znanej w Kazimierzu m.in. ze świetnego artykułu w GW, poświęconego losom naszych kamieniołomów.
28.07.2014

Błyskotliwe, dowcipne teksty (i pieprzne podteksty), zrozumiałe dla tych, którzy nie celebrują domniemanej „magii" Kazimierza, a po prostu biorą go i rozumieją takim, jakim jest.
Muzyka z przestrzeni pomiędzy parodią a pastiszem, doceniana przez posiadaczy poczucia humoru oraz osoby muzykalne, czułe na nuty wpadające w ucho.
Oprócz zespołowych wykonawców obecnych jest tu parę miejscowych głosów, czasem bardzo rozpoznawalnych.
Sprawdźcie!
24.04.2014
OUTDOOR PHOTOGRAPHY CAMP to oferta wakacyjna dla dzieci i młodzieży: kurs języka angielskiego z udziałem native speakerów.