W ostatnich dniach policjanci z puławskiej komendy podjęli interwencję w sprawie brutalnego znęcania się nad zwierzętami w lesie w Trzciankach. Po otrzymaniu zgłoszenia od grzybiarzy, którzy natrafili na psy uwięzione w wnykach, odpowiednie służby przystąpiły do działania. W wyniku intensywnych działań, 25-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami oraz posiadania nielegalnych narzędzi do kłusowania. Sprawa budzi wiele emocji i została objęta szczególną uwagą ze względu na jej niespotykaną brutalność.
Incydent miał miejsce w lesie w Trzciankach, gdzie w wyniku zgłoszenia policjanci odkryli dwa psy uwięzione w pętlach samozaciskowych. W wyniku niestety jeden z psów nie przeżył, a drugi, mimo agresywnych reakcji, udało się uratować. Służby zabezpieczyły pętle oraz martwego psa do dalszych badań, co stanowiło część działań mających na celu ustalenie okoliczności tej sprawy. Policjanci z różnych wydziałów podjęli szerokie dochodzenie, biorąc pod uwagę, że sytuacja mogła być efektem działań kłusowników, którzy w taki sposób chcieli złapać dzikie zwierzęta.
W wyniku dalszych czynności, 25-latek, który jest mieszkańcem powiatu puławskiego, został zidentyfikowany i zatrzymany. Funkcjonariusze zabezpieczyli na jego posesji szereg narzędzi przeznaczonych do kłusowania, co stanowi dodatkowy dowód w sprawie. Po przesłuchaniu podejrzanego, usłyszał on cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące znęcania się nad zwierzętami. Prokuratura objęła mężczyznę dozorem policji, a grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Tak skrajne i szokujące przypadki postępowania wobec zwierząt są nie do zaakceptowania, co w ostatnich dniach wywołało liczne dyskusje w lokalnej społeczności.
Źródło: Policja Puławy
Oceń: Podejrzany o znęcanie się nad psami zatrzymany przez policję w Trzciankach
Zobacz Także
